Nie żyje hollywoodzka buntowniczka i ikona kina lat 80. Miała 84 lata
Sally Kirkland, jak poinformował jej przedstawiciel Michael Greene, odeszła we wtorek rano w hospicjum w Palm Springs.
Sally Kirkland nie żyje
Jesienią przyjaciele Kirkland założyli internetową zbiórkę na jej leczenie. Aktorka doznała poważnych obrażeń – złamała cztery kręgi szyjne, prawy nadgarstek i lewe biodro. W czasie długiej rekonwalescencji pojawiły się infekcje, które doprowadziły do hospitalizacji i konieczności intensywnej rehabilitacji.
Zanim trafiła na duży ekran, Kirkland była modelką i redaktorką mody w prestiżowych magazynach „Vogue” i „Life”. Już w wieku pięciu lat, za namową matki, zaczęła karierę w modelingu. Ukończyła American Academy of Dramatic Arts, gdzie pobierała lekcje aktorstwa u Philipa Burtona, mentora Richarda Burtona, oraz Lee Strasberga – legendarnego twórcy szkoły Method.
Przełom nastąpił w 1964 roku, gdy wystąpiła w awangardowej sztuce Andy’ego Warhola „13 najpiękniejszych kobiet”. Wkrótce potem zwróciła na siebie uwagę nowojorskiej publiczności odważną rolą w off-broadwayowskim spektaklu Terrence’a McNally’ego „Sweet Eros”, gdzie zagrała ofiarę porwania.
„Nie ma aktora bez Szekspira”
Na początku kariery Kirkland grała w licznych adaptacjach Szekspira – m.in. Helenę w „Śnie nocy letniej” w New York Shakespeare Festival oraz Mirandę w „Burzy”. W jednym z wywiadów przyznała: „Nie sądzę, żeby jakikolwiek aktor mógł naprawdę nazywać siebie aktorem, jeśli nie poświęci czasu Szekspirowi. To się ujawnia, zawsze ujawnia się w pracy, w pewnym momencie, czy to po prostu brak kontroli nad oddechem, czy brak umiejętności rozumienia języka jako poezji i muzyki, czy brak mocy, którą Szekspir automatycznie wlewa w człowieka, gdy wciela się w jedną z jego postaci”.
Filmowy przełom: „Anna” i nominacja do Oscara
Światową sławę przyniosła jej rola w filmie „Anna” z 1987 roku. Kirkland wcieliła się w postać czeskiej aktorki, która po latach emigracji próbuje odbudować karierę w Stanach Zjednoczonych i wspiera młodą artystkę graną przez Paulinę Porizkovą. Za tę kreację otrzymała Złoty Glob oraz nominację do Oscara, rywalizując z Cher („Wpływ księżyca”), Glenn Close („Fatalne zauroczenie”), Holly Hunter („Wiadomości”) i Meryl Streep („Chwasty”).
Filmografia Kirkland obejmuje dziesiątki produkcji. Zagrała m.in. w „Żądle” u boku Newmana i Redforda, w melodramacie „The Way We Were” z Barbrą Streisand, w thrillerze „Zemsta” z Kevinem Costnerem, w „EDtv” Rona Howarda, w „JFK” Olivera Stone’a oraz w komedii „Bruce Wszechmogący” z Jimem Carreyem. Wystąpiła też w kultowej komedii Mela Brooksa „Płonące siodła”.
Na małym ekranie pojawiała się w takich serialach jak „Zabójcze umysły”, „Roseanne”, „Head Case”, a także w popularnych produkcjach „Dolina lalek” i „Aniołki Charliego”.
Działalność charytatywna gwiazdy
Poza aktorstwem Kirkland była znana ze swojej działalności społecznej i duchowej. Należała do kilku wspólnot New Age, prowadziła seminaria Insight Transformational Seminars i przez wiele lat była związana z Church of the Movement of Spiritual Inner Awareness – ruchem skupionym na rozwoju duchowym i idei transcendencji duszy.
Aktorka z zaangażowaniem działała charytatywnie – wspierała osoby chore na AIDS, raka i choroby serca, karmiła bezdomnych we współpracy z Amerykańskim Czerwonym Krzyżem, angażowała się w pomoc hospicjom i młodocianym więźniom.